Jeżeli komukolwiek wydaje się, że prowadzenie wózka widłowego to prosta czynność, jest w grubym błędzie, ponieważ trzeba mieć nie lada umiejętności lub też odbyty kurs, by prawidłowo poruszać się wózkiem widłowym, a przy tym nie zrobić nikomu, a przede wszystkim sobie krzywdy.
Wózki widłowe to maszyny, które bardzo często są wykorzystywane w przedsiębiorstwach, służąc do przewożenia ciężkich rzeczy, zastępując tym samym wysiłek ludzki. Jednak zanim daną rzecz wózkiem widłowym się przewiezie, trzeba mieć opanowaną sztukę prowadzenia wózka, co nie jest takie proste jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Podstawowa różnica między prowadzeniem wózka widłowego, a samochodu, do którego wózek jest porównywany jest taka, że wózki mają sterowność w tylnych kołach, a nie tak jak w samochodzie przednich, przez co zakres oraz manewry ruchu w wielu przypadkach są tutaj odmienne. Dlatego też trzeba na samym początku pojąć jazdę samym wózkiem, by następnie rozpocząć operowanie widłami, które także nie należy do najłatwiejszych czynności zwłaszcza, że tego typu widłami można niejednokrotnie wyrządzić drugiemu olbrzymią krzywdę.
Jazda na wózku widłowym wymaga umiejętności prowadzenia tej maszyny oraz operowania widłami, co wbrew pozorom nie jest takie proste jak mogłoby się wydawać. Po pierwsze zanim wsiądziemy do wózka widłowego potrzebna jest nam licencja z odbytego kursu z zakresu jazdy wózkiem widłowym, ponieważ jeżeli takiego dokumentu mieć nie będziemy, nie możemy prowadzić tej maszyny w firmie, której jest ona wykorzystywana.
Wózki widłowe to także niebezpieczne maszyny, które źle zastosowane mogą także wyrządzić drugiej osobie krzywdę, co niejednokrotnie w naszym kraju miało miejsce. Sami pracodawcy powinni wyznaczać we własnych firmach osoby, które będą odbywać dane szkolenie z zakresu jazdy wózkiem widłowym, po którym otrzymają licencję na jazdę w pracy takim właśnie wózkiem. Nie przestrzeganie przez pracodawców tego wymogu może ich w pierwszej kolejności poprowadzić do odpowiedzialności karnej za brak dotrzymania dyscypliny w pracy oraz używanie sprzętu firmowego przez osoby, które nie mają na to zezwolenia.